dom
Dom

Mój dom moim azylem

Każdy z nas w dobie XXI w. dochodzi do momentu, kiedy potrzebuje nieco odpoczynku. W pewnym momencie chcemy się ustatkować, założyć rodzinę i zmniejszyć ten codzienny pęd. Warto wtedy zadbać o to, by mieć dokąd wracać i by chętnie chcieć tam wracać. Rozważmy zatem przebieg budowy domu, który może się nam przydać w przyszłości, zakładając oczywiście, że nie planujemy mieszkać w bloku, kupować gotowego lub nie mamy już gotowego. Dom, dla każdego z nas powinien być azylem. Przede wszystkim powinniśmy mieć uzbrojoną działkę. Jest to główny element potrzebny do dalszych działań.

Pieniądze na budowę domu

Fundusze odgrywają równie istotną rolę, gdyż bez pieniędzy nie będziemy mogli nic zdziałać. Musimy mieć przygotowany miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego, na podstawie którego będziemy mogli przejść dalej do działania. Kolejnym ważnym i potrzebnym dokumentem będzie decyzja o warunkach zabudowy. Warto napomknąć, że przeważnie jest ona z zasady ważna bezterminowo. W celu uniknięcia w przyszłości dyskomfortu, powinniśmy również sprawdzić jakie inwestycje są planowane w najbliższym otoczeniu. Być może niedaleko będzie miała powstać droga, przez którą będzie nam doskwierać hałas lub zanieczyszczenia? Dostęp do mediów jest istotną kwestią, o którą warto zadbać. Dzięki temu nikniemy w późniejszym terminie wielu problemów. W następnej kolejności powinniśmy się skupić na wyborze odpowiedniego projektu architektoniczno-budowalnego.

Gotowy projekt

Możemy skorzystać, kupując gotowe lub też samemu pójść do architekta, aby wykonał według naszego uznania. Konieczne będzie również uzyskanie pozwolenia wodno-prawnego. W przypadku, gdy działka jest na obszarze wpisanym do rejestru zabytków będziemy musieli uzyskać pozwolenie na prowadzenie robót budowlanych. Ze wszystkimi wymaganymi dokumentami udajemy się do Starostwa w celu zgłoszenia zamiaru rozpoczęcia budowy. Często bywa również tak, że potrzebna może być zgoda sąsiadów, aby można było zacząć działać. Po uzyskaniu pozwolenia, możemy zacząć w końcu działać i wprowadzić projekt w życie.